Taka mała pomoc ile centymetrów posiada naszyjnik i jak będzie wyglądał. Trzeba jednak wsiąść poprawkę na to, że budowa ciała osób jest prawdopodobnie inna niż posiada wirtualnej pani i tak trzeba mierzyć naszyjnik na prawdziwej osobie.
Dane na rysunku podane w najprawdziwszych polskich centymetrach.
I teraz pokuszę się i przetłumaczenie nazw typów naszyjników. Może jestem nieświadoma, że istnieją jakieś określenia na długości naszyjników w Polsce. Myślę, że raczej określa się je albo w centymetrach albo opisując, że np. długość do obojczyka czy poniżej dekoltu. Amerykanie mają swoje nazwy na takie długości. Poniżej znajduje się ich prezentacja:
1. Obroża (około 31 do 36 cm) jest dość uniwersalna i można ją nosić do każdego typu dekoltu i na wiele okazji. Jednakże, jeżeli masz odrobinę szerszą szyję dłuższy naszyjnik będzie bardziej wygodny.
2. Długość Księżnej (43 do 48 cm). Świetnie wygląda z płytkimi dekoltami i z wisiorkiem.
3. Matinee czyli popołudniówka, wieczorek artystyczny (długość 51- 61 cm) również taka długość na co dzień.
4. Opera (71- 86 cm) dopełnia prawie każdy strój i może być noszona z wisiorkiem. Dla osób niezbyt wysokich, lepiej nosić długość 70 cm.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wyobrażasz sobie, że jak długo krążę po sieci to jeszcze takich fajnych informacji nie znalazłam? Cholerka - czytam i chłonę!
OdpowiedzUsuńJa poczytałam w oryginale o owalach twarzy i tam jakieś dwa zdania jeszcze napisali o okularach. Z tym też mam zawsze kłopoty, ale wiesz - teraz sobie wypróbuję te porady w praktyce. Nigdy nie podejrzewałam że powinnam sięgnąć po zupełnie inne wzory!
OdpowiedzUsuńI wypróbuję te długości naszyjników.
Poza tym mi się pokazuje na blogu, że tu jakiś wpis o kolczykach się pojawił - wchodzę, nie ma! Będzie? :)