poniedziałek, 1 czerwca 2009

Z okazji dnia dziecka wszystkiego naj!!!

Dziecięce czasy minęły bezpowrotnie, choć jak pewnie każdy poważny dorosły pozwalam sobie czasami na błogie leniuchowanie, nic nie robienie, zajadanie się słodyczami, dziwne pomysły. Już nie wspomnę że ostatnio oglądałam Disneyowską Królwewnę Śnieżkę z 1937 (warto poszukać na youtube). A u mnie ostatnio spokojnie i nostalgicznie czego dowodem są spacery po Gdańsku.
Muzeum Narodowe w Gdańsku. W końcu gdzieś te siły trzeba zbierać.:)) Ja wiem, że nostalgicznie i leniwe, ale mimo wszystko staram się przygotowywać coś ciekawego o kamieniach i projektować biżuterię. Bo na wykonanie już czasu na razie nie wystarcza. A dzisiaj w ramach dnia dziecka kupię sobie kilogram truskawek. Pożrę je sama i poczytam Rękę Mistrza - Stephena Kinga, a potem, a potem pójdę na pilates:P

2 komentarze:

  1. Ola, jak będziesz przebiegać obok jakiejś wielkiej wody to też cyknij fotki. Mi tu w centrum takich widoków brak :( a chętnie sobie popatrzę.
    I wszystkiego najlepszego z okazji dnia dziecka.

    Chciałabym się poczuć jak dziecko - tak na chwilkę chociaż. Pozbyć się obaw, zmartwień, głupich myśli, wątpliwości - tak na minutkę. Wpaść w taki stan dziecięcego błogostanu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aleksandrocholik1 czerwca 2009 21:44

    Ano nad morze to ja się wybiorę:) Ja mam taki patent: gotuje sobię czekoladowy budyń biorę do ręki książkę, taką od której nie mogę się oderwać i zatapiam się co najmniej na godzinę. To działa wtedy gdy ni emam siły i świat niemiły:) Wersja letnia to Ola , arbuz, książka i ogród:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń